Translate

czwartek, 21 sierpnia 2014

Rozdział 1

Wybiła 5.30 mój budzik dzwonił niemiłosiernie , miałam ochotę wyrzucić go przez okno gdyż połowę nocy ciągle się budziłam i miałam problem , żeby ponownie zasnąć. Wyczołgałam się powoli z łóżka i wyłączyłam grający budzik. Ledwo widzącymi oczami zabrałam ubrania wiszące na krześle , które przyszykowałam sobie wczoraj wieczorem i ruszyłam w stronę łazienki, która znajdowała się na dole. Postanowiłam wziąć orzeźwiający prysznic by trochę się przebudzić, wytarłam się i ubrałam koszulę w czerwono czarną kratę, skórzane jeansy , wyprostowałam włosy i wykonałam delikatny makijaż podkreślający moje oczy a usta pomalowałam błyszczykiem w odcieniu nude. Wyszłam z łazienki i skierowałam się do kuchni która znajdowała się po drugiej stronie schodów, wyciągnęłam z lodówki masło, szynkę drobiową , żółty ser i zaczęłam szykować sobie oraz siostrze śniadanie do szkoły. Swoje śniadanie schowałam do torby po którą musiałam ruszyć do swojego pokoju, wzięłam ją na ramię. Poszłam do pokoju Vicky żeby obudzić ją do szkoły , ponieważ za 15 minut musiałyśmy już wyjeżdżać z domu.
-Vicky wstawaj za 15 minut musimy być w szkole
-Już wstajęęęęę- powiedziała ochrypłym głosem i wstała z łóżka.
-Będę czekać w samochodzie ,za 10 minut widzę Cię w nim , śniadanie masz na stole w kuchni i zaklucz drzwi.
-Dobrze
Wyszłam z domu i ruszyłam do swojego nowiutkiego Mustanga GT Shelby z 1967 roku. Usiadłam za kierownicą i czekałam na Vicky. Po nie całych 9 minutach była już w samochodzie i pojechałyśmy do szkoły. Chodziłyśmy do tej samej szkoły , ale była ona podzielona na dwie części. Pierwsza podstawówka z gimnazjum a druga część to szkoła ponad gimnazjalna. Uczęszczałam na profil kosmetyczny. Bardzo lubiłam się malować i zawsze dobrze wyglądać, nie lubiłam zaniedbywać siebie jak to robiła pozostała mała garstka dziewczyn. Oczywiście nienawidziłam wyglądać jak barbie, naturalność była na pierwszym miejscu. Moja pierwsza lekcja była w sali 220 gdzie odbywały się zajęcia języka angielskiego. Przywitałam się z moimi znajomymi z klasy i chłopakiem Matem, ponieważ zostaliśmy połączeni z językowcami. Oczywiście od razu wszyscy zadawali mi pytania czy napisałam wypracowanie na temat przemocy i nałogów. Akurat miałam szczęście,że napisałam je w ten sam dzień kiedy to zadał nasz profesor.
-Może dzisiaj gdzieś wieczorem wyjdziemy albo przyjedziesz do mnie ? -zapytał mnie mój ukochany
-Hmm świetny pomysł, ale wolałabym wybrać tą drugą opcję, być z Tobą sam na sam- spojrzałam na niego i uśmiechnęłam się szeroko
-Okej to po szkole pojedziemy – pocałował mnie w policzek
Akurat tą miłą chwilę musiał przeszkodzić nadchodzący nauczyciel.

* * *

Po zajęciach tak jak planowałam z Mattem pojechaliśmy do niego. Weszliśmy do domu, ale nikogo tam nie było, Matt wyciągnął talerze i nałożył mi dużą porcję spaghetti , dobrze wiedział ,że to moje ulubione danie i zawsze jestem bardzo głodna mimo tego,że jestem bardzo szczupła i zgrabna. Po posiłku poszliśmy oglądać filmy. Paranormal Activity 5 Naznaczeni. Bałam się strasznie aż z całej siły chwytałam go za rękę , a gdy on mnie obejmował tak się wystraszyłam,że z oczu pociekły mi łzy, zaczęłam wrzeszczeć i uciekłam do łazienki znajdującej się na dole. Matt pobiegł za mną.
-Kochanie to tylko film, nie wygłupiaj się – powiedział przez zamknięte drzwi
-Wiem ,że to tylko film, poszłam siku bo już wytrzymać nie mogłam- skłamałam gdyż bałam się,że uzna mnie za tchórza - zaraz do ciebie przyjdę- powiedziałam dalej
-No dobrze czekam na Ciebie – odpowiedział i usłyszałam jak po schodach wchodzi na górę . Serce waliło mi jak młot więc postanowiłam obmyć twarz zimną wodą. Lekko wytarłam ją ręcznikiem i poszłam na górę do mojego chłopaka. Usiadłam obok a on mnie przytulił i zaczął namiętnie całować, jego ręka wędrowała po moich plecach po czym zrzucił ją na moje kolana , przesuwał ją powoli w górę a drugą odpinał guziki od koszuli, szybko oderwałam się od niego chodź podniecenie i żądza seksu nie pozwalała mi na to, ale bałam się , bałam ponieważ był by to mój pierwszy raz.
-Matt ja nie mogę, poczekajmy z tym – odparłam
-Okres masz czy w ogóle tego nie chcesz ?
-Nie, nie mam okresu po prostu nie chcę się z tym spieszyć – spojrzałam się na niego, jego mina pokazywała lekkie zdziwienie i zażenowanie z domieszką lekkiej złości.
-Dobra jak tam chcesz- wstał i poszedł do swojego pokoju
-Ale Matt ! - pobiegłam za nim – co się dzieje ? ! o co Ci chodzi ? -chwyciłam go za rękę
-Nie rozumiesz,że ja już wytrzymać przy Tobie nie mogę ? Jesteś tak pociągająca i seksowna, masz piękne kształty i przy Tobie wariuję , jak myślę o Tobie to aż mam ochotę eksplodować z podniecenia – odpowiedział patrząc na mnie
-Matt rozumiem, ale...to był by mój pierwszy raz , boję się, a po drugie to za wcześnie zupełnie za wcześnie- odparłam głaszcząc go po dłoni
-6 miesięcy związku to dla Ciebie za wcześnie ? Zrozum dziewczyno ja Cię kocham ! Świata poza Tobą nie widzę ! Nie masz co się bać,że zostawię Cię po tym, ale jeśli chcesz za tym poczekać to zgoda jakoś spróbuję wytrzymać – przytulił mnie
-Dziękuję...
Siedzieliśmy tak godzinę gdy tata do mnie napisał sms'a ,że jest już w domu i mam wracać bo w kuchni jest bałagan. Jak by nie mógł sam tego posprzątać, pożegnałam się z moim lubym i ruszyłam do domu. W niecałe 30 minut byłam na miejscu, zaparkowałam samochód przed garażem , weszłam do środka i wzięłam się za sprzątanie bałaganu narobionego w kuchni przez tatę i siostrę. Mamy nie było w domu gdyż wyjechała na parę dni do Kalifornii, Po sprzątnięciu kuchni, skierowałam się do swojego pokoju , wyciągnęłam zeszyty z torby w celu odrobienia pracy domowej, spakowałam się na jutro i poszłam się wykapać. Rozebrałam się i weszłam do wanny pełnej gorącej wody i piany. Nie mogę uwierzyć w to co dziś się wydarzyło, nie miałam pojęcia ,że w ten sposób działam na Matta, ale w końcu jestem kobietą mam kształty, zgodzę się z ty,że jestem zgrabna więc dlaczego nie miałabym go pociągać, w sumie nigdy nad tym nie myślałam, może dlatego,że nie jestem zbytnio na to gotowa ?..rozmyślając tak nad tą sytuacją i samą sobą zasnęłam chwilowo w wannie po czym szybko się przebudziła, wytarłam ręcznikiem i założyłam swoją czerwoną koszulę nocną z satyny i wszytymi koronkami, poszłam do łóżka , wtuliłam się w kołdrę i od razu przeniosłam się do krainy snów.

Szłam jakąś ciemną ulicą, nie wiedziałam dokąd ta droga prowadzi, nikogo tam nie było , jedyne co się znajdowało na ulicy to lampa dające nie wielki przebłysk światła, poruszałam się powoli gdy w pewnym momencie w punkcie gdzie świeciła lampa pojawiła się jakaś kobieta z małym dzieckiem, stała tak rozglądając się nie spokojnie dookoła, a za nią wyskoczył mężczyzna , który wbił jej nóż prosto w serce, dziecko zawinięte w kocyk upadło na ziemię, biegłam w jego stronę by wziąć je na ręce ,pomóc mu , zaopiekować się nim , lecz druga kobieta w jasno różowej sukience , czarnych lakierkach i z małą dziewczyną podbiegły do niemowlęcia , wzięła je na ręce i patrzyła na dziecko, jej twarz była mi znajoma, mała dziewczynka się na mnie spojrzała , wpatrując się w nią przez chwilę zauważyłam coś co przypominało mi mnie...

Szybko się przebudziłam , byłam cała mokra od potu a serce waliło mi jak by było jakieś trzęsienie ziemi, spojrzałam na zegarek , który pokazywał 2.30 , położyłam się na prawym boku i próbowałam dalej zasnąć...

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - 
Co o tym sądzicie ?

Jeśli Ci się podoba zostaw komentarz ;)

Mam nadzieję,że nowy blog was wciągnie i będziecie go odwiedzać oraz obserwować ;)

Pozdrawiam i miłego czytania ! ;*

Lena będę Cię informować o nowych rozdziałach w zakładce u Ciebie "Polecam i SPAM " chyba,że wolisz gdzie indziej to pisz w komentarzu, buziaczki ;* 

1 komentarz:

  1. Super rozdział taki inny :). Jestem strasznie ciekawa co wyniknie z tego snu ^^. Dodawaj szybciutko nexta <3. Matt fajny chłopak ;). Oki doki będę czekać ;D dziękuję :**.

    OdpowiedzUsuń