Wybiła 5.30 mój budzik dzwonił
niemiłosiernie , miałam ochotę wyrzucić go przez okno gdyż
połowę nocy ciągle się budziłam i miałam problem , żeby
ponownie zasnąć. Wyczołgałam się powoli z łóżka i wyłączyłam
grający budzik. Ledwo widzącymi oczami zabrałam ubrania wiszące
na krześle , które przyszykowałam sobie wczoraj wieczorem i
ruszyłam w stronę łazienki, która znajdowała się na dole.
Postanowiłam wziąć orzeźwiający prysznic by trochę się
przebudzić, wytarłam się i ubrałam koszulę w czerwono czarną
kratę, skórzane jeansy , wyprostowałam włosy i wykonałam
delikatny makijaż podkreślający moje oczy a usta pomalowałam
błyszczykiem w odcieniu nude. Wyszłam z łazienki i skierowałam
się do kuchni która znajdowała się po drugiej stronie schodów,
wyciągnęłam z lodówki masło, szynkę drobiową , żółty ser i
zaczęłam szykować sobie oraz siostrze śniadanie do szkoły. Swoje
śniadanie schowałam do torby po którą musiałam ruszyć do
swojego pokoju, wzięłam ją na ramię. Poszłam do pokoju Vicky
żeby obudzić ją do szkoły , ponieważ za 15 minut musiałyśmy
już wyjeżdżać z domu.
-Vicky wstawaj za 15 minut musimy być
w szkole
-Już wstajęęęęę- powiedziała
ochrypłym głosem i wstała z łóżka.
-Będę czekać w samochodzie ,za 10
minut widzę Cię w nim , śniadanie masz na stole w kuchni i zaklucz
drzwi.
-Dobrze
Wyszłam z domu i ruszyłam do swojego
nowiutkiego Mustanga GT Shelby z 1967 roku. Usiadłam za kierownicą
i czekałam na Vicky. Po nie całych 9 minutach była już w
samochodzie i pojechałyśmy do szkoły. Chodziłyśmy do tej samej
szkoły , ale była ona podzielona na dwie części. Pierwsza
podstawówka z gimnazjum a druga część to szkoła ponad
gimnazjalna. Uczęszczałam na profil kosmetyczny. Bardzo lubiłam
się malować i zawsze dobrze wyglądać, nie lubiłam zaniedbywać
siebie jak to robiła pozostała mała garstka dziewczyn. Oczywiście
nienawidziłam wyglądać jak barbie, naturalność była na
pierwszym miejscu. Moja pierwsza lekcja była w sali 220 gdzie
odbywały się zajęcia języka angielskiego. Przywitałam się z
moimi znajomymi z klasy i chłopakiem Matem, ponieważ zostaliśmy
połączeni z językowcami. Oczywiście od razu wszyscy zadawali mi
pytania czy napisałam wypracowanie na temat przemocy i nałogów.
Akurat miałam szczęście,że napisałam je w ten sam dzień kiedy
to zadał nasz profesor.
-Może dzisiaj gdzieś wieczorem
wyjdziemy albo przyjedziesz do mnie ? -zapytał mnie mój ukochany
-Hmm świetny pomysł, ale wolałabym
wybrać tą drugą opcję, być z Tobą sam na sam- spojrzałam na
niego i uśmiechnęłam się szeroko
-Okej to po szkole pojedziemy –
pocałował mnie w policzek
Akurat tą miłą chwilę musiał
przeszkodzić nadchodzący nauczyciel.
* * *
Po zajęciach tak jak planowałam z
Mattem pojechaliśmy do niego. Weszliśmy do domu, ale nikogo tam nie
było, Matt wyciągnął talerze i nałożył mi dużą porcję
spaghetti , dobrze wiedział ,że to moje ulubione danie i zawsze
jestem bardzo głodna mimo tego,że jestem bardzo szczupła i
zgrabna. Po posiłku poszliśmy oglądać filmy. Paranormal Activity
5 Naznaczeni. Bałam się strasznie aż z całej siły chwytałam go
za rękę , a gdy on mnie obejmował tak się wystraszyłam,że z
oczu pociekły mi łzy, zaczęłam wrzeszczeć i uciekłam do
łazienki znajdującej się na dole. Matt pobiegł za mną.
-Kochanie to tylko film, nie wygłupiaj
się – powiedział przez zamknięte drzwi
-Wiem ,że to tylko film, poszłam siku
bo już wytrzymać nie mogłam- skłamałam gdyż bałam się,że
uzna mnie za tchórza - zaraz do ciebie przyjdę- powiedziałam dalej
-No dobrze czekam na Ciebie –
odpowiedział i usłyszałam jak po schodach wchodzi na górę .
Serce waliło mi jak młot więc postanowiłam obmyć twarz zimną
wodą. Lekko wytarłam ją ręcznikiem i poszłam na górę do mojego chłopaka.
Usiadłam obok a on mnie przytulił i zaczął namiętnie całować,
jego ręka wędrowała po moich plecach po czym zrzucił ją na moje
kolana , przesuwał ją powoli w górę a drugą odpinał guziki od
koszuli, szybko oderwałam się od niego chodź podniecenie i żądza
seksu nie pozwalała mi na to, ale bałam się , bałam ponieważ był
by to mój pierwszy raz.
-Matt ja nie mogę, poczekajmy z tym –
odparłam
-Okres masz czy w ogóle tego nie
chcesz ?
-Nie, nie mam okresu po prostu nie chcę
się z tym spieszyć – spojrzałam się na niego, jego mina
pokazywała lekkie zdziwienie i zażenowanie z domieszką lekkiej
złości.
-Dobra jak tam chcesz- wstał i poszedł
do swojego pokoju
-Ale Matt ! - pobiegłam za nim – co
się dzieje ? ! o co Ci chodzi ? -chwyciłam go za rękę
-Nie rozumiesz,że ja już wytrzymać
przy Tobie nie mogę ? Jesteś tak pociągająca i seksowna, masz
piękne kształty i przy Tobie wariuję , jak myślę o Tobie to aż
mam ochotę eksplodować z podniecenia – odpowiedział patrząc na
mnie
-Matt rozumiem, ale...to był by mój
pierwszy raz , boję się, a po drugie to za wcześnie zupełnie za
wcześnie- odparłam głaszcząc go po dłoni
-6 miesięcy związku to dla Ciebie za
wcześnie ? Zrozum dziewczyno ja Cię kocham ! Świata poza Tobą nie
widzę ! Nie masz co się bać,że zostawię Cię po tym, ale jeśli
chcesz za tym poczekać to zgoda jakoś spróbuję wytrzymać –
przytulił mnie
-Dziękuję...
Siedzieliśmy tak godzinę gdy tata do
mnie napisał sms'a ,że jest już w domu i mam wracać bo w kuchni
jest bałagan. Jak by nie mógł sam tego posprzątać, pożegnałam
się z moim lubym i ruszyłam do domu. W niecałe 30 minut byłam na
miejscu, zaparkowałam samochód przed garażem , weszłam do środka i
wzięłam się za sprzątanie bałaganu narobionego w kuchni przez
tatę i siostrę. Mamy nie było w domu gdyż wyjechała na parę dni
do Kalifornii, Po sprzątnięciu kuchni, skierowałam się do swojego
pokoju , wyciągnęłam zeszyty z torby w celu odrobienia pracy
domowej, spakowałam się na jutro i poszłam się wykapać.
Rozebrałam się i weszłam do wanny pełnej gorącej wody i piany.
Nie mogę uwierzyć w to co dziś się wydarzyło, nie miałam
pojęcia ,że w ten sposób działam na Matta, ale w końcu jestem
kobietą mam kształty, zgodzę się z ty,że jestem zgrabna więc
dlaczego nie miałabym go pociągać, w sumie nigdy nad tym nie
myślałam, może dlatego,że nie jestem zbytnio na to gotowa
?..rozmyślając tak nad tą sytuacją i samą sobą zasnęłam
chwilowo w wannie po czym szybko się przebudziła, wytarłam
ręcznikiem i założyłam swoją czerwoną koszulę nocną z satyny
i wszytymi koronkami, poszłam do łóżka , wtuliłam się w kołdrę
i od razu przeniosłam się do krainy snów.
Szłam jakąś ciemną ulicą, nie
wiedziałam dokąd ta droga prowadzi, nikogo tam nie było , jedyne
co się znajdowało na ulicy to lampa dające nie wielki przebłysk
światła, poruszałam się powoli gdy w pewnym momencie w punkcie
gdzie świeciła lampa pojawiła się jakaś kobieta z małym
dzieckiem, stała tak rozglądając się nie spokojnie dookoła, a za
nią wyskoczył mężczyzna , który wbił jej nóż prosto w serce,
dziecko zawinięte w kocyk upadło na ziemię, biegłam w jego stronę
by wziąć je na ręce ,pomóc mu , zaopiekować się nim , lecz
druga kobieta w jasno różowej sukience , czarnych lakierkach i z
małą dziewczyną podbiegły do niemowlęcia , wzięła je na ręce
i patrzyła na dziecko, jej twarz była mi znajoma, mała dziewczynka
się na mnie spojrzała , wpatrując się w nią przez chwilę
zauważyłam coś co przypominało mi mnie...
Szybko się przebudziłam , byłam cała
mokra od potu a serce waliło mi jak by było jakieś trzęsienie
ziemi, spojrzałam na zegarek , który pokazywał 2.30 , położyłam
się na prawym boku i próbowałam dalej zasnąć...
Co o tym sądzicie
?
Jeśli Ci się
podoba zostaw komentarz ;)
Mam nadzieję,że
nowy blog was wciągnie i będziecie go odwiedzać oraz obserwować
;)
Pozdrawiam i
miłego czytania ! ;*
Lena będę Cię informować o nowych rozdziałach w zakładce u Ciebie "Polecam i SPAM " chyba,że wolisz gdzie indziej to pisz w komentarzu, buziaczki ;*
Lena będę Cię informować o nowych rozdziałach w zakładce u Ciebie "Polecam i SPAM " chyba,że wolisz gdzie indziej to pisz w komentarzu, buziaczki ;*
Super rozdział taki inny :). Jestem strasznie ciekawa co wyniknie z tego snu ^^. Dodawaj szybciutko nexta <3. Matt fajny chłopak ;). Oki doki będę czekać ;D dziękuję :**.
OdpowiedzUsuń